12 sierpnia '24

Gerben Morsink i Navarone Z przeżywają najlepszy weekend w Valkenswaard

Księga stadna
Navarone Z - Gerben Morsink - ©Longines Tops International Arena

© Longines Tops International Arena

Na dwa tygodnie przed rozpoczęciem Longines Global Champions Tour, dom Jana Topsa i Edwiny Alexander w Valkenswaard był w miniony weekend miejscem rozgrywania Longines Global Future Champions, trzeciego i ostatniego tygodnia Letniego Festiwalu 2024. Z trzema najlepszymi miejscami, absolutnymi trendsetterami weekendu byli bez wątpienia holenderski jeździec Gerben Morsink i jego 15-letni ogier domowej hodowli Navarone Z, syn Nabab de Rêve i Amora, z którym zajął również2. miejsce w CSI3 * GP of Lichtenvoorde w czerwcu.

Początek zawodów od razu był obiecujący dla Morsinka i Navarone Z, gdyż w piątek podczas dnia otwarcia od razu udało im się zająć miejsce w pierwszej piątce w głównej klasie 1,50 m. W klasie z czasem wszystkie tory pozostały starannie w rolkach, a ten występ zapewnił im 4. miejsce w klasyfikacji. W klasie 1,50 m w sobotę, duet, który odniósł sukces, ponownie znalazł się na liście startowej i poradził sobie nawet nieco lepiej niż dzień wcześniej. Również w tej klasie skakali bezpośrednio przeciwko zegarowi i tym razem z czystą rundą zajęli 3. miejsce w klasyfikacji.

Najlepsi utrzymali jednak Morsink i Navarone Z na czele ostatniego dnia w niedzielę, kiedy to zostali zwycięzcami klasyfikacji generalnej CSI4* GP. W jump-offie, do którego zakwalifikowało się 13 kombinacji, mieli luksus bycia ostatnią kombinacją, która ponownie pojawiła się na ringu i z czystym przejazdem w 35,48 sekundy wyprzedzili konkurencję o ponad pół sekundy!

Gerben Morsink: "Jestem bardzo szczęśliwy i niesamowicie dumny z mojego konia. To była świetna zabawa, moi rodzice i przyjaciele byli tutaj, aby mnie obserwować i zachęcać. To był super dzień, jestem naprawdę bardzo szczęśliwy!".

Innym uderzającym połączeniem na Longines Tops International Arena był rodak Morsinka Lars Kersten z 9-letnim czarnym ogierem Chuck Marienshof Z, synem Colestusa i Emeralda van 't Ruytershofa wyhodowanym przez Marienshof Stables. Kersten i Chuck Marienshof Z zajęli już 9. miejsce w klasie 1,45 m w piątek i 4. miejsce w klasie 1,50 m w sobotę podczas pierwszych dwóch dni, ale byli także wśród zdobywców nagród podczas CSI4* GP. Udało im się również uzyskać czysty przejazd na drążku, a ich czas 37,97 sekundy pozwolił na zajęcie 6. miejsca w klasyfikacji.

Co więcej, Larsowi Kerstenowi udało się również dwukrotnie zdobyć nagrody na 11-letnim ogierze Boebka Vh Marienshof Z, synu Balou du Rouet i Clintona, który również został wyhodowany przez Stal Marienshof. Zarówno w klasie 1,45 m w sobotę, jak i w niedzielę, udało im się zaprezentować bezbłędnie, dzięki czemu dwukrotnie zajęli 4. miejsce w klasyfikacji.

Zwycięstwo w sobotniej klasie 1,45 m było jednak również niebiesko-żółte, o co zadbał belgijski zawodnik Wilm Vermeir na swojej 9-letniej kasztanowatej klaczy Eytuka Of Two Notes Z, córce Emeralda van 't Ruytershof i Chin Chin wyhodowanej przez Toby'ego Huysa. Zarówno wpierwszym, jak idrugim etapie, Vermeir i Eytuka Of Two Notes Z zapewnili bezbłędną rundę i z czasem 30,75 sekundy wyprzedzili konkurencję o niecałą sekundę. Niemiecki jeździec Daniel Deusser zajął2. miejsce w tej klasie ze swoim 16-letnim ogierem Scuderia 1918 Tobago Z (Tangelo van de Zuuthoeve x Mr. Blue) z hodowli Jonasa Bellemansa. Udało im się przekroczyć linię mety w 31,62 sekundy po bezbłędnej rundzie.

Nie mniej ważne było także zwycięstwo byłego belgijskiego czempiona Nicoli Philippaertsa i 10-letniej klaczy Klaartje Z, córki Kannana i Flipper d'Elle wyhodowanej w Holandii przez Tiesa Raijmakersa. Philippaerts i Klaartje Z zwyciężyli we wczorajszym finale na dystansie 1,45 m, w którym z czasem 60,82 s wyprzedzili konkurencję o ponad sekundę.

To tłumaczenie wygenerowano automatycznie w narzędziu DeepL.

Udostępnij